Odszedł Jerzy Piotrowicz. Jeden z twórców grodkowskiego szczypiorniaka

Wspaniały nauczyciel, wychowawca i przede wszystkim trener, który znał swoje rzemiosło jak mało kto. Trener, który który dawał szanse każdemu, kto pojawiał się na treningu w każdym widział coś cennego, jego wiedza i dobry kontakt sprawiał, że wychowankowie robili na boisku dla niego wszystko, odwdzięczając się wspaniałą postawą, osiągając wspaniałe wyniki.

Władze związkowe dostrzegały to honorując Jerzego Piotrowicza wieloma odznaczeniami. Jerzy Piotrowicz dla wielu grodkowian to legenda, która powinna i będzie przekazywana kolejnym pokoleniom, bo swoją postawą zasłużył na to jak mało kto, będzie go brakowało. Jeszcze nie tak dawno zasiadał na trybunach grodkowskiej hali radując się ze zwycięstw i smucąc się po porażkach swojego ulubionego zespołu.

Odszedł nagle zostawiając po sobie ogromna spuściznę, drogę po której miejmy nadzieję będą teraz kroczyć jego następcy, drogę sukcesu i tytanicznej pracy.