Grzegorz Malinowski żegna się z zespołem
W sobotę Grzegorz Malinowski rozegra ostatnie spotkanie z Olimpem. W duecie z Piotrem Mieszkowskim prowadził zespół od sezonu 2016/2017, gdy drużyna spadła z I ligi. Wspólnymi siłami zespołu i sztabu trenerskiego po jednym, ale emocjonującym sezonie powrócili na zaplecze Superligi.
- Decyzję o rezygnacji obecnego trenera podjął on sam. Ze względów osobistych Grzegorz Malinowski postanowił odejść z zespołu i znaleźć wolny czas dla siebie i rodziny. Ta decyzja zmusiła nas, aby podjąć kroki w celu znalezienia nowego trenera. Tak też się stało. Mamy nadzieję, że nowy szkoleniowiec wprowadzi nowego „ducha” i wolę walki u naszych zawodników. Myślę, że ta zmiana przyniesie dużą korzyść i w drugiej rundzie pokażemy, na co nas stać! - powiedział Janusz Maciąg, prezes UKS Olimp Grodków.
Obecnie Olimp znajduje się na 9. pozycji z dorobkiem pięciu punktów. Grodkowianie po siedmiu spotkaniach przegrali w czterech meczach. O losie pozostałych zadecydowały rzuty karne, które dwukrotnie wyszły na korzyść Olimpijczyków.
- Priorytetem dla zespołu zdecydowanie jest utrzymanie się w pierwszej lidze, co jest dla nas sprawą życia i śmierci. To główny cel postawiony nowemu trenerowi na obecną chwilę. Mamy nadzieję, że się uda. Nowy szkoleniowiec zapoznał się już z sylwetkami zawodników, którymi obecnie dysponujemy i powiedział, że to wszystko jest do zrobienia. Jest wielkim optymistą. Mamy nadzieję, że podnosząc poprzeczkę w sztabie, również będziemy interesującym klubem dla zawodników w kolejnym sezonie – dodał Maciąg.
Spotkanie z MKS-em Wieluń będzie ostatnim pożegnalnym spotkaniem Grzegorza Malinowskiego. W imieniu zarządu oraz kibiców dziękujemy za wniesiony wkład w rozwój klubu UKS Olimp Grodków.
