Marszałek
Sponsorzy 2023


TABELA SPOTKAŃ


Pozycja

Lp.
Drużyna


Liczba rozegranych spotkan
(M)
Liczba zdobytych punktów
(Ptk.)

 

 


04.11.2018

ASPR Zawadzkie wygrała w derbach Opolszczyzny z Olimpem Grodków

ASPR Zawadzkie wygrała w derbach Opolszczyzny z Olimpem Grodków

W ramach 6. Kolejki rozgrywek pierwszej ligi naprzeciw siebie stanęły drużyny z Opolszczyzny. W Grodkowie na hali sportowej im. Z. Zielonki, Olimp podejmował ASPR Zawadzkie. Od samego początku mogło wydawać się, że górą będą gospodarze, którzy przed tym spotkaniem zajmowali wyższą lokatę, ponadto ASPR Zawadzkie przystąpiła do derbów Opolszczyzny osłabiona brakiem trzech podstawowych graczy. Z różnych powodów nie mogli wystąpić Michał Morzyk, Patryk Całujek oraz Marcel Migała.


 

Spotkanie rozpoczęło się od ostrej gry gospodarzy. Dwukrotnie do bramki trafił Ungier i raz Hertel. Przy stanie 3:1 to przyjezdni przejęli inicjatywę i zaczęli odrabiać straty. Po około jedenastu minutach zawodnicy ASPR doprowadzili do remisu 3:3, przez kolejne kilka minut między obiema ekipami nawiązała się równorzędna walka. Przy stanie 5:5 sygnał do ataku dla przyjezdnych dał Zagórowicz, za jego sprawą oraz Ścigaja Zespół ASPR wygrywa pierwszą połowę różnicą trzech bramek. Pierwsza połowa zakończyła się 9:12. Duża nieskuteczność i masa niewymuszonych błędów, sprawiła ze przed sztabem szkoleniowym Olimpu stanęło nie lada zadanie

 

Po zmianie stron wydawało się, że gospodarze odrobili lekcję z pierwszej połowy. Poprawiona skuteczność, dobra gra w ataku Rogaczewskiego i Hertela wraz z dobrą grą na bramce Młoczyńskiego wróżyła kolejny sukces. Po gonitwie gospodarzy i doprowadzenia do remisu 16:16 w 42. minucie spotkania między obiema ekipami ponownie nawiązała się równa walka, która trwała do 53. minuty. Po tym czasie do gry ponownie weszła drużyna gości. Jej zawodnicy poczuli się pewniej, czego nie można było powiedzieć o gospodarzach, którzy popełnili dużo błędów w ataku. Po końcowej syrenie wynik spotkania wyniósł 23:25.

 

Podsumowując przebieg całego spotkania można stwierdzić że ASPR wygrała zasłużenie, może nie grała widowiskowo, ale popełnił dużo mniej błędów. Natomiast w zespole gospodarzy na słowa pochwały zasłużyli Hertel, Młoczynski oraz mimo wszystko Mierzwiński, który dużo widział okazji do zdobycia bramek lecz brak ogrania sprawiało że jego skuteczność była niska.

 

UKS Olimp Grodków - ASPR Zawadzkie 23-25 (9-12)

Olimp: Mączyński, Mańko, Łągiewka - Maciejewski 1, Stępień, Hertel 5, Chmiel 1, Marcyniuk, Mierzwiński 3, Rogaczewski 5, Ungier 2, Kulej 1, Kolanko 1, Górny 1, Koszyk, Szulc 3. Trenerzy: Piotr Mieszkowski i Grzegorz Malinowski.Kary: 6 minut. Karne: 5/2

ASPR: Zając, Skrzypczyk, Długoszewski - Przybysz 6, Kubillas 1, Ścigaj 7, Mięsopust 4, Zagórowicz 4, Damas 1, Smyk, Hentschel, Wacławczyk, Krygowski 1, Gajda, Danysz 1. Trener: Łukasz Morzyk. Kary: 6 minut. Karne: 4/3

 

 

 

pełny HTML | wersja mobilna